Tańszy prąd może poczekać na nowego prezydenta

Tańszy prąd to marzenie wielu Polaków, a choć o obniżkach taryf słyszymy już od dawna, to raczej nie widzimy tego na rachunkach. Wygląda na to, że sytuacja w najbliższym czasie może się nie zmienić. Procedowana od dawna tzw. ustawa wiatrakowa może bowiem zostać wstrzymana do czasu wyboru nowego prezydenta Polski.

Ustawa wiatrakowa ma zapewnić tańszy prąd

Pod koniec marca tego roku rząd przyjął w trybie obiegowym tzw. ustawę wiatrakową, co po jej wprowadzeniu miałoby się finalnie przełożyć na tańszy prąd.

Wiele oczywiście zależy od tego, jak dużo powstanie nowych inwestycji, ale jednym z głównych celów tej ustawy jest to, by energia produkowana z farm wiatrowych została podwojona w ciągu 5 lat.

Cel jest dość ambitny, ale niewykluczone, że z jego realizacją trzeba będzie poczekać. Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom portalu Money.pl, projekt ustawy może nie trafić do rąk obecnego prezydenta, a dopiero do tego, który zostanie wybrany w najbliższych wyborach. I niestety, ale nie jest pewne, jak potoczą się dalsze losy ustawy.

Pojawiły się bowiem głosy, że cały projekt mógłby zostać nawet przekreślony, choć jest już praktycznie na finiszu prac. Oczywiście to też czarny scenariusz.

Sytuacja może skończyć się dobrze, a sama ustawa trafi do podpisu prezydenta jeszcze w tym roku i to niezależnie od tego, kto nim zostanie. Tak twierdził wiceminister klimatu Miłosz Motyka podczas spotkania na kongresie Impact odbywającym się w Poznaniu.

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że do kalendarzowej jesieni przyjmiemy tę ustawę w Sejmie i zostanie ona podpisana przez prezydenta. […] Niezależnie od tego, kto będzie prezydentem […], bo to nie jest ustawa polityczna, tylko pragmatyczna. Miłosz Motyka, wiceminister klimaty via Energetyka24.pl

Zobacz też: Jaki powerbank wybrać? Ranking najciekawszych modeli.

Zamieszanie wokół ustawy jest więc dość duże, ale niewykluczone, że finalnie wszystko skończy się dobrze. Energia odnawialna to bowiem jedna z ważniejszych kwestii, na której skupia się teraz cała Unia Europejska, a jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tańszy prąd może stać się faktem, a nie tylko marzeniem.

Źródło: Money / Energetyka24. Zdjęcie otwierające: sasirin pamai / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Tańszy prąd może poczekać na nowego prezydenta pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.